niedziela, 15 stycznia 2012

~ 53





Jak zwykle: zamiast zebrać się do kupy potrafię tylko wydawać miliony wieczorami, wpadać w pętlę ulubionych fragmentów z fallen angels, wbijać się we francuską klasykę - już w warstwy pod powierzchnią, odnajdywać kolejne projekty blixy i narzekać, że na porządne życie nie starcza mi czasu. Wbrew wszystkim prawom natury i społecznym normom: wcale nie dorastam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz